OPINIA PACJENTA: Trafiłam do Pani Anny w momencie, kiedy miałam już dość ciągłego zaczynania od nowa – dieta, motywacja na tydzień, potem zjazd i wyrzuty sumienia. Od razu ujęła mnie swoim spokojem i normalnym podejściem – bez oceniania, bez presji, za to z dużą dawką wsparcia ...